Mimo tego, że nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę, zarówno u ludzi, jak i u psiaków dochodzi o wymiany zębów mlecznych na stałe. Kiedy pojawiają się u psiaka mleczne zęby i kiedy następuje wymiana na stałe? Ile pies ma zębów? I jak właściwie wygląda prawidłowy zgryz u psiaka? Tego wszystkiego dowiecie się w dzisiejszym artykule. Czytajcie dalej! Uzębienie psa – kiedy pojawiają się pierwsze zęby? Psy, tak samo jak ludzie, rodzą się bez zębów, ale pierwsze wyrastają już około 3 – 4 tygodnia życia psa. Jako pierwsze pojawiają się najczęściej siekacze. Mleczaki są najczęściej ułożone bardzo blisko siebie i są bardzo ostre. Zakłada się, że wszystkie zęby powinny wykształcić się pomiędzy 6 a 8 tygodniem życia. Ile zębów ma pies? Szczeniaki mają 28 zębów mlecznych – 14 w szczęce i 14 w żuchwie. Wymiana zębów u psa – kiedy następuje? Wymiana zębów zaczyna się około 3 miesiąca życia psiaka. Trwa ona przez kilka miesięcy, najczęściej do 6 – 8 miesiąca życia. Jednak wiek jest tutaj bardzo indywidualną kwestią, ponieważ u jednych osobników proces zaczyna się wcześniej, a u innych później. Wymiana zaczyna się zwykle od siekaczy, następnie pojawiają się stałe zęby przedtrzonowe i trzonowe. Podczas wymiany zębów mlecznych na stałe warto regularnie kontrolować stan jamy ustnej zwierzaka. Powinno się wykonywać takie kontrole samodzielnie w domu. Jeśli pies będzie do nich przyzwyczajony, nie będą stanowić większego problemu. Kiedy psiak ukończy 4 miesiąc życia, powinniśmy dodatkowo wybrać się na konsultację u weterynarza, by sprawdzić, czy nie rozwijają się wady zgryzu, które wymagałyby korekty. Tak, u psów można korygować wady zgryzu! Weterynarz upewni się również, czy wypadanie mleczaków przebiega zgodnie z planem. Następną wizytę można zaplanować na około 6 miesiąc życia psa. Niektóre rasy, szczególnie miniaturowe, mogą mieć problemy z wymianą zębów na stałe, ponieważ często zdarza się, że mleczaki nie wypadają, a stałe zaczynają wyrastać. Niestety taki stan skutkuje poważnymi problemami i może być przyczyną wad zgryzu. Wymiana zębów u psa – kiedy psiak będzie miał pełne uzębienie? Pies powinien mieć pełne uzębienie już około 7 miesiąca życia. Jeśli zauważycie pewne braki w uzębieniu, warto wybrać się do weterynarza, który zleci wykonanie zdjęcia rentgenowskiego. Pozwoli to upewnić się, że zęby rozwijają się prawidłowo, a także, że psiak ma zawiązki zębów, które po prostu pojawią się z opóźnieniem. Trzeba też upewnić się, czy nie mamy do czynienia z przetrwałymi zębami mlecznymi, które są widoczne między stałym uzębieniem. Jeśli psiak będzie mieć problem z przetrwałymi zębami, jednym ze sposobów na ich pozbycie się, jest podawanie zwierzakowi twardszych smakołyków do gryzienia lub szarpaków. Jeśli jednak takie metody nie przyniosą odpowiednich rezultatów, może się okazać, że konieczne będzie chirurgiczne usunięcie zębów w gabinecie. Dzięki takiemu zabiegowi stałe zęby będą w stanie wyrosnąć i zyskają dużo miejsca. Taki stan. Rzeczy może również prowadzić do zbierania się resztek między zębami, które zaczną szybko gnić, co wpłynie na odkładanie się płytki bakteryjnej i zapalenia przyzębia. Dorosły psiak ma aż 42 zęby – 22 w szczęce i 20 w żuchwie. Co ciekawe, ich liczba może się nieco różnić w zależności od rasy psiaka. Niektóre psy posiadają więcej, inne mniej stałych zębów. Każdy ząb składa się z korony, szyjki i korzenia. Są usadowione w szczęce w pojedynczych rzędach. W dalszej części, z tyłu szczęki i żuchwy, znajdują się zęby trzonowe, przed nimi przedtrzonowe. Z przodu znajduję się siekacze, a za nimi kły. Jednak ważna jest nie tylko odpowiednia ilość zębów, ale przede wszystkim ich odpowiednie dopasowanie i zdrowy zgryz. Prawidłowy zgryz kształtuje się w okresie wzrostu, który jest dość newralgiczny pod tym kątem. W tym czasie mogą się bowiem pojawić wady o podłożu genetycznym i wady nabyte, które nie są wrodzone, ale uwarunkowane czynnikami środowiskowymi. Jakie czynniki zaliczają się do środowiskowych? – czynniki żywieniowe – czyli objawiające się niedoborami witamin i mikroelementów; – czynniki behawioralne – są związane między innymi z szarpaniem i gryzieniem twardych przedmiotów. Uważa się, że prawidłowy zgryz to zgryz nożycowy (u niektórych ras dopuszcza się równiej zgryz cęgowy). Do zaburzeń w zakresie zgryzu zalicza się: przodozgryz i tyłozgryz. Tylko weterynarz będzie w stanie ocenić prawidłowość zgryzu i może to zrobić wtedy, kiedy proces wymiany zębów jest zakończony. Niemniej jednak im szybciej wykryjemy wadę zgryzu u swojego pupila, tym szybciej i efektywniej będzie można wdrożyć leczenie. Nieleczona wada zgryzu może dość poważnie obniżać komfort życia psa. Po wymianie zębów na stałe (przed oczywiście również!) bardzo istotne jest, by zadbać o odpowiednią profilaktykę jamy ustnej. Regularne kontrole stanu zębów powinny być normą. Dodatkowo trzeba w jakiś sposób zapobiegać tworzeniu się kamienia nazębnego. Pies powinien mieć dostęp do gryzaków, ale warto również szczotkować mu zęby, lub zaopatrzyć się w specjalną pastę, którą wciera się w dziąsła. Pasta taka zapobiega odkładaniu się kamienia nazębnego. Im wcześniej nauczymy psiaka, że mycie zębów jest normalne, tym łatwiej będzie nam przeprowadzać taki zabieg, kiedy psiak juz podrośnie. W razie jakichkolwiek wątpliwości warto skonsultować się z weterynarzem, który na pewno odpowiednio poinstruuje w kwestii odpowiedniego dbania o zęby psa. Zapisz się na newsletter!
W przypadku dorosłych najczęściej zakładane są aparaty stałe, a leczenie może potrwać nawet 2 lata. Niekiedy do uzyskania pozytywnego wyniku leczenia niezbędna jest ekstrakcja niektórych zębów. Ile trwa leczenie zgryzu głębokiego? W przypadku stwierdzenia zgryzu głębokiego należy rozpocząć terapię jak najwcześniej, najlepiej jeszcze przed wymianą uzębienia mlecznego na
Problemy ze zgryzem dotyczą około 15% psiego społeczeństwa. Tyłozgryz i przodozgryz u psa bardzo często są traktowane przez opiekunów jako defekt, który można naprawić bez szkody dla pupila. Wbrew pozorom leczenie wad zgryzu nie zawsze jest w pełni bezpieczne. Taka terapia każdorazowo powinna pozostawać pod czujnym okiem lekarza weterynarii. Leczenie zgryzu zazwyczaj trwa kilka miesięcy i polega na noszeniu przez zwierzę specjalnego aparatu. Trudno jednoznacznie orzec, jak duży ma on wpływ na poczucie komfortu u czworonoga. Biorąc jednak pod uwagę, że budowa jamy ustnej człowieka i psa są do siebie podobne pod wieloma względami, a ludzie często skarżą się z powodu dolegliwości bólowych powodowanych noszeniem aparatu, można domniemać, że dla zwierząt również nie jest to niczym dnia 18:58 Jakie są rodzaju zgryzu u psów? Zgryz u psa może się różnić budową. Wyróżniamy następujące typy tej części ciała u czworonogów: zgryz nożycowy, czyli najbardziej prawidłowy. To typ wystawowy, pożądany przez właścicieli większości ras. Charakteryzuje się on tym, że siekacze żuchwy są zlokalizowane tuż za siekaczami szczęki. Zdaniem profesjonalistów, takie ułożenie uzębienia jest bezpośrednim wynikiem udomowienia psa i jego ewolucji pod wpływem człowieka; zgryz kleszczowy, inaczej nazywany cęgowym. Ten rodzaj wyróżnia się nachodzeniem na siebie siekaczy szczęki i żuchwy. Zęby w tym układzie są ustawione względem siebie w linii prostej. Zgryz kleszczowy jest prawidłowy u psów pasterskich. Specjaliści twierdzą, że to on był bazą dla rozwinięcia się zgryzu nożycowego; zgryz naprzemienny, czyli taki, w którym siekacze żuchwy dolnej wychodzą na przód lub są położone za górnymi siekaczami szczęki. Uważa się, że zgryz naprzemienny stanowi poważną wadę budowy psiej żuchwy; przodozgryz u psa – można o nim mówić, gdy siekacze żuchwy są wysunięte do przodu o wiele mocniej, niż siekacze szczęki. W takiej sytuacji cała żuchwa jest w wyraźny sposób przesunięta ku przodowi, co wygląda dość nienaturalnie. Taki zgryz jest wadą i występuje najczęściej u psów ras brachycefalicznych charakteryzujących się czaszką o skróconej części pyskowej względem mózgoczaszki. Mowa tutaj o pekińczykach i bokserach; tyłozgryz, czyli tzw. zgryz karpiowaty to taki, który zakłada zbyt mocno skróconą żuchwę i znaczące cofnięcie się jej siekaczy. U psów z tyłozgryzem można zaobserwować cofnięcie żuchwy względem szczęki. Taka budowa zgryzu to kolejny przykład jego wady. Warto pamiętać, że fachowej oceny budowy psiego zgryzu może dokonać jedynie weterynarz. Chcąc uzyskać opinię specjalisty, najlepiej wybrać się do niego na wizytę zaraz po tym, gdy u czworonoga nastąpi całkowita wymiana zębów mlecznych na stałe. Wówczas właściciel będzie miał szansę dowiedzieć się, czy wada zgryzu u psa jest obecna i w jaki sposób można ją skorygować. To szczególnie ważne zagadnienie dla właścicieli zwierząt rasowych, które docelowo miały brać czynny udział w wystawach. Czy należy korygować przodozgryz u psa? Korekta psiego zgryzu to temat, który wzbudza wiele skrajnych emocji. Wszystko ze względu na podejrzenie, że noszenie aparatu prostującego zęby, może wywoływać u zwierzęcia podobny dyskomfort, jak ta sama czynność u człowieka. Mimo to jednak wielu właścicieli rasowych czworonogów, którzy mają ambicję, aby ich zwierzęta zdobywały medale podczas wystaw, decyduje się na podjęcie podobnych kroków. Lekarze najczęściej odmawiają wsparcia takim opiekunom. Prostowanie zgryzu u psa powinno być powodowane chęcią zwiększenia komfortu jego życia, a nie pragnieniem spełniania własnych marzeń. Korekta przodozgryzu u psa to zatem dobry pomysł i bardzo szlachetne przedsięwzięcie, ale tylko w sytuacjach, gdy chodzi o poprawienie komfortu czworonoga. W zaawansowanych przypadkach wad zgryzu u psa, podjęcie leczenia może sprawić, że pies odczuje znaczącą ulgę w wykonywaniu zwykłych, codziennych czynności takich jak jedzenie czy picie. Pamiętajmy jednak, że skuteczność leczenia jest ściśle zależna od tego, z jak dużą wadą mamy do czynienia. Nie zawsze istnieje możliwość osiągnięcia zadowalających efektów. Jak skorygować przodozgryz u psa? Interesujące jest to, że niemalże wszystkie techniki ortodoncji, które są obecne w leczeniu ludzi, mogą być użyte również u zwierząt. Różnica polega na tym, że człowiek wie, iż prostowanie uzębienia jest dla jego dobra, a zwierzęta niekoniecznie. Z tego powodu niestety trzeba zapomnieć o tym, że pupil zechce w świadomy sposób współpracować z lekarzem. Jeśli weterynarz zaleci, aby zwierzę wykonywało określony zestaw ćwiczeń np. takich z użyciem płytek doprzedsionkowych, nieoceniona okazuje się postawa właściciela. Taka terapia polega głównie na zabawie. Wspomniany przyrząd swoim wyglądem przypomina smoczek, za który należy pociągać, kiedy znajduje się w psim pysku. Pupil ma wówczas świetną rozrywkę i nawet nie wie, że jednocześnie poprawia stan własnego zgryzu. Czasami niestety okazuje się, że standardowe ćwiczenia nie są wystarczające. W takich sytuacjach nieuniknione jest sięgnięcie po aparat ortodontyczny. Przyrząd ten zakłada się psu, który został poddany znieczuleniu. Warto jednak mieć świadomość, że jest tak nie ze względu na powodowane przez niego dolegliwości bólowe, a z uwagi na komfort – zwierzę znacznie utrudniałoby całość działań, gdyby nie było spokojne. Noszenie aparatu może być odrobinę smutnym doświadczeniem dla czworonoga, ponieważ na jakiś czas będzie on zmuszony zapomnieć o gryzieniu zabawek, kości i innych gryzaków. Wszystko po to, aby wyeliminować możliwość zranienia dziąseł. Na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie, aby nasz pupil jadł suchą karmę. Czy należy korygować tyłozgryz u psa? Jeśli chodzi o korygowanie tyłozgryzu u psa, to etyczna strona tego działania jest analogiczna do sytuacji opisanej powyżej. Jeśli tyłozgryz u psa znacząco wpływa na komfort życia zwierzęcia, należy podjąć działania, w postaci odpowiednich ćwiczeń lub noszenie aparatu. Jeśli jednak wada nie jest szokująco wielka, a właściciel chce ją wyeliminować jedynie ze względu na chęć dopuszczenia psa do udziału w wystawach – powinien zrezygnować z takich działań. Warto wiedzieć, że leczenie ortodontyczne, aby było skuteczne, powinno trwać odpowiednio długo. Jego średni czas to od 6, do nawet 16 tygodni – w zależności od zaawansowania przypadku i sposobu terapii. Osiągnięcie rezultatu, który byłby stuprocentowo satysfakcjonujący, nierzadko wiąże się z koniecznością poniesienia znacznych kosztów finansowych. Jeśli właścicielowi zależy na delikatnej poprawie zgryzu psa, aby polepszyć komfort jego życia, łączny koszt wizyt w klinice ortodoncji weterynaryjnej nie powinien być wyższy niż 1000-1500 zł.Wada zgryzu dotyczy wszystkich ssaków. W większości przypadków jest to jedynie problem estetyczny, który nie wpływa na komfort codziennego życia. Czasem jednak tyłozgryz u psa może prowadzić do kaleczenia żuchwy podczas posiłków. To właśnie wtedy wymagana jest konsultacja z lekarzem weterynarii i zastosowanie odpowiedniego leczenia. Ortodontyczny problem, czyli tyłozgryz u psa Ocena zgryzu u psa nie jest taka prosta! Najpierw trzeba wiedzieć, że istnieje kilka typów zgryzów, które mogą wpływać na jakość życia czworonoga. Najpowszechniejszym rodzajem zgryzu jest zgryz nożycowy i to właśnie on jest najbardziej pożądanym i prawidłowym wśród większości psich ras. Zgryz kleszczowy występuje natomiast u psów pasterskich – w tym przypadku siekacze szczęki i żuchwy po prostu na siebie zachodzą. Do wadliwych zgryzów zalicza się zgryz naprzemienny, w którym siekacze dolne są wysunięte na przód i położone za siekaczami górnymi. U psów wyróżnia się także przodozgryz oraz tyłozgryz. W pierwszym przypadku siekacze dolne są wysunięte do przodu dużo bardziej niż górne, co można zauważyć w przypadku niektórych psów rasowych, takich jak boksery. Tyłozgryz u psa to natomiast odwrotność, czyli siekacze żuchwy są znacznie cofnięte w stosunku do siekaczy górnych. Czy tyłozgryz u psa jest poważną wadą zgryzu? W większości przypadków tyłozgryz u psa jest jedynie problemem estetycznym i nie wymaga interwencji weterynaryjnej. Uzębienie psa, choć początkowo może prowadzić do kaleczenia dziąseł, po pewnym czasie przestaje sprawiać dyskomfort. Diagnozy wady zgryzu może dokonać tylko lekarz weterynarii, ale jedynie po wyrżnięciu się zębów stałych. Aby zatem w pełni ocenić wadliwość zgryzu u pupila, musisz poczekać aż wypadną mu zęby mleczne. W większości przypadków tyłozgryz u psa nie powoduje problemów z gryzieniem, dlatego też nie uznaje się go za dużą wadę, jeśli pies nie będzie brał udziału w wystawach psów rasowych. Jak leczyć tyłozgryz u psa? Leczenie wad zgryzu u psów uważa się za temat kontrowersyjny i stosuje się je tylko w przypadku wad zębowych, które utrudniają codzienne funkcjonowanie. Aparat ortodontyczny dla psa musi być stale kontrolowany przez lekarza weterynarii, który może ocenić, czy nie doszło do jego uszkodzenia, na przykład podczas zabawy. Leczenie ortodontyczne trwa od dwóch do czterech miesięcy, co zależne jest od wielkości wady. Nie oznacza to, że po tym czasie pies będzie miał prawidłowy zgryz – im poważniejsza wada, tym większa szansa na pełną eliminację tyłozgryzu u psa jest niższa. Opiekun powinien mieć też na uwadze, że noszenie aparatu ortodontycznego przez psa powoduje ogromny dyskomfort, co może wpłynąć na zachowanie czworonoga. Leczenie ortodontyczne u psów jest dość kontrowersyjną kwestią. Tyłozgryz u psa jest jednak wadą, która może powodować znaczny dyskomfort, dlatego diagnozę powinien przeprowadzić doświadczony lekarz weterynarii. Nie zawsze noszenie aparatu będzie dobrym rozwiązaniem, czasem wystarczy usunięcie zęba, co ma miejsce w momencie, gdy kieł stale kaleczy podniebienie czy policzki. Są to jednak sytuacje sporadyczne i całkowicie uzasadnione. Przed decyzją upiększania psa warto postawić sobie pytanie, czy na pewno taka wada zgryzu przeszkadza pupilowi, czy jest może wyłącznie problemem estetycznym?
. 213 432 301 88 376 13 216 445